Nowelizacja stanowi kolejny krok w stronę sprawiedliwego i bardziej przewidywalnego systemu wynagrodzenia nauczycieli, a jej zapisy powstały w wyniku dialogu ze związkami zawodowymi, środowiskami oświatowymi i samorządowymi oraz po konsultacjach z Państwową Inspekcją Pracy. […] Zmienione przepisy ustawy – Karta Nauczyciela dotyczące pracy nauczycieli w godzinach ponadwymiarowych obowiązują od 1 września 2025 r. Nowelizacja wprowadziła jednolite regulacje dotyczące prawa nauczycieli do wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe zarówno w szkołach samorządowych, jak i rządowych. Dotychczas brak takich przepisów prowadził do różnych praktyk wynikających z rozbieżnych interpretacji Kodeksu pracy oraz orzecznictwa. […] Zasadą jest, że wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną, czyli za przydzielone i zrealizowane zajęcia dydaktyczne, wychowawcze lub opiekuńcze. Jednocześnie przewidziano dwa wyjątki, w których nauczyciel zachowuje prawo do wynagrodzenia, mimo niezrealizowania tych godzin: • gdy nauczyciel zamiast przydzielonych zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych zrealizował w tym samym dniu zajęcia opiekuńcze lub wychowawcze, uwzględniające potrzeby i zainteresowania uczniów, o których mowa w art. 42 ust. 2 pkt 2 Karty Nauczyciela; • gdy nauczyciel nie zrealizował zajęć indywidualnego obowiązkowego rocznego przygotowania przedszkolnego lub indywidualnego nauczania na skutek przyczyn niezależnych od niego, a był gotów do ich realizacji (zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 127 ust. 20 ustawy – Prawo oświatowe). […] Wprowadzone rozwiązania są korzystne dla nauczycieli, ponieważ doprecyzowują przepisy w sposób bardziej sprawiedliwy niż wcześniejsza praktyka wynikająca z orzecznictwa sądowego. Sąd Najwyższy (wyrok SN z dnia 2 lutego 2010 r., II PK 186/09) uznał, że nauczyciel, który nie wykonywał pracy z przyczyn dotyczących pracodawcy, nie powinien otrzymać dodatkowego wynagrodzenia za niezrealizowane godziny ponadwymiarowe w żadnej sytuacji. Nowelizacja odchodzi od tego restrykcyjnego podejścia i wprowadza przepisy, które uznają gotowość nauczyciela do pracy za wystarczającą podstawę do zachowania prawa do wynagrodzenia w określonych sytuacjach. […] Nauczyciel, który nie może zrealizować zaplanowanych godzin ponadwymiarowych z przyczyn dotyczących szkoły np. z powodu wyjazdu klasy na wycieczkę, może mieć przydzielone doraźne zastępstwo, za które przysługuje wynagrodzenie w takiej samej stawce jak wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe lub może mieć przydzielone zajęcia opiekuńcze i wychowawcze uwzględniające potrzeby i zainteresowania uczniów na terenie szkoły i wtedy zachowa prawo do wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe. Organizacja pracy szkoły należy do kompetencji dyrektora szkoły. Nowelizacja wprowadziła również korzystne regulacje dotyczące rozliczania godzin ponadwymiarowych w tygodniach z dniami usprawiedliwionej nieobecności nauczyciela, dniami ustawowo wolnymi od pracy oraz w tygodniach, w których zajęcia rozpoczynają się lub kończą w trakcie tygodnia. Podstawą ustalenia liczby godzin ponadwymiarowych jest pensum nauczyciela pomniejszone odpowiednio o 1/5 (lub 1/4, gdy dla nauczyciela ustalono 4 dniowy tydzień pracy na podstawie art. 42 ust. 1 zdanie 2 Karty Nauczyciela) wymiaru za każdy dzień wymieniony wyżej. Dotychczas przepisy nie regulowały jednolicie rozliczeń w szkołach samorządowych, gdzie praktyka była różna, a orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazywało na brak podstaw do pomniejszania pensum w takich sytuacjach (postanowienie SN z dnia 18 czerwca 2018 r. sygn. III PZP 2/18). W szkołach prowadzonych przez organy administracji rządowej przepisy te regulowało rozporządzenie wykonawcze do Karty Nauczyciela. […] Ministerstwo Edukacji Narodowej analizuje obecnie zgłoszone uwagi dotyczące możliwości rozszerzenia katalogu zajęć, które nauczyciel mógłby realizować zamiast nieodbytych zajęć ponadwymiarowych z zachowaniem prawa do wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe – w szczególności o inne prace statutowe szkoły.
W skrócie:
Czytaj: teraz rząd już dokładnie wie, jak nie zapłacić nauczycielowi. • Wynagrodzenie tylko za faktycznie przeprowadzone zajęcia. Klasa na wycieczce? Uczeń nie przyszedł? System mówi: „nie było lekcji – nie ma pieniędzy”. Nie jest ważne, że siedzisz i kwitniesz. A ze szkoły wyjść nie możesz. W pracy musisz być, ale pieniędzy za to nie dostaniesz. • „Dwa wyjątki” – żeby ładnie wyglądało w komunikacie prasowym: – jak zrobisz inne zajęcia opiekuńcze w tym samym dniu, – albo jak niebiosa, Zeus czy inny Perun ci sprzyja, szkoła znajdzie ci coś do zrobienia w tym czasie, to łaskawie wypłacą ci należne wynagrodzenie. Wtedy dyrektor może dać ci zastępstwo. Albo i nie. Ale wtedy przynajmniej wiadomo, że to „z przyczyn organizacyjnych”, więc wszystko gra. • MEN ogłasza sukces: „rozwiązania korzystne dla nauczycieli”. Bo przecież kto jak nie rząd najlepiej wie, co jest dobre dla nauczycieli. • Odchodzimy od „restrykcyjnego orzecznictwa”. Czyli teraz można legalnie nie płacić. Ciekawe, komu następnemu wytną taki numer. Lekarzom na dyżurach nocnych? Może policjantów będą rozliczać z każdego złapanego przestępcy? A strażaków z każdego zużytego litra wody? • Nowe przepisy „ujednolicają” rozliczenia – wcześniej bywało różnie, teraz będzie równo: wszyscy tak samo bez kasy. • A na deser: ministerstwo „analizuje możliwość rozszerzenia katalogu zajęć”. Czytaj: Ministra kombinuje, co Wam tu jeszcze dowalić. Nie będzie lepiej, będzie tylko gorzej. A teraz crème de la crème: przez osiem dni rząd milczał, zamiast opublikować komunikat. W tym czasie udawali, że „analizują”, „konsultują”, że „pochylają się nad głosem środowiska”. A w praktyce? Nie zrobili absolutnie nic. Skutkiem czego nauczyciele w szkole tak czy siak muszą siedzieć, ale uzyskanie wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe jest uzaleznione od tego, czy dyrekcja znajdzie COKOLWIEK, żeby nauczyciela do tego oddelegować. Jak się uda? Super! Wypłata przyjdzie bez zmian. Jak się nie uda? Cóż, to pewnie też wina organizacji szkoły. Przecież pani Lubnauer, sekretarz stanu w Ministerstwie, już w ten sposób próbowała tłumaczyć fiasko z Edukacją Zdrowotną. Niezadowalające dla nauczycieli wypłaty też pewnie będzie można tak skomentować. Poza tym, nauczyciel nie może kierować się jakimś tam egoistycznym pragnieniem zapłacenia za doczesne przyjemności (tzn. za ratę kredytu mieszkaniowego czy za jedzenie), dla niego ważna powinna być tylko i wyłącznie misja. Pedagogiczna misja.

Zostaw swój komentarz